

Byłam w klubie. W końcu się zresetowałam. W tym tygodniu nie miałam na nic siły, chciałam już usunąć tu konto, bo nic mnie nie kręciło. Czułam się brzydka, zaniedbana, miałam zerwanie w związku. Ogólnie i tak szukam czegoś na stałe, bo to co teraz mam to ciężko nazwać związkiem. Trochę muzyki, tańczenia i już mi lepiej, a teraz czas się ogarnąć.